Holding

10Spółki i pracownicy grup holdingowych niekiedy mogą mieć problem z definiowaniem „pracodawcy”. Z jednej strony pracownicy zatrudniani są przez poszczególne spółki, jednak z drugiej – spółki są uzależnione finansowo od dominującego podmiotu. Dlatego z punktu widzenia interesów przedsiębiorców oraz osób zatrudnionych ważne jest rozstrzygnięcie, który podmiot bierze odpowiedzialność za zobowiązania pracodawcy względem pracownika.

Jednym z elementów związanych z powyższymi rozważaniami jest kwestia odpowiedzialności za składki ZUS, ważne dla pracowników m. in. z punktu widzenia zabezpieczenia na wypadek niezdolności do pracy w wyniku choroby oraz składek emerytalnych. Jeżeli założymy, że za składki ZUS odpowiedzialny jest holding, przy niewypłacalności jednego z podmiotów wchodzącego w jego skład, który zatrudnia pracowników, możliwe byłoby pobranie składek od grupy holdingowej. Jeżeli jednak za zobowiązania odpowiedzialność ponosi wyłącznie jeden z podmiotów należących do holdingu, pracownicy mogą pozostać bez zabezpieczenia, gdy przedsiębiorstwo będzie niewypłacalne, nawet jeżeli cała grupa nie ma problemów finansowych.

Pojęcie pracodawcy na gruncie prawa

Powyższe zagadnienie prawne zostało przekazane do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu. Analizie zostało poddane pytanie: czy pojęcie pracodawcy w ujęciu ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych należy wiązać ściśle z pojęciem pracodawcy zawartym w Kodeksie pracy, opartym na modelu zarządczym, czy też szerzej na modelu właścicielskim związanym z holdingową strukturą organizacyjną spółek handlowych?

Rozstrzygając przedstawione zagadnienie prawne, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 czerwca 2016 roku, III UZP 6/16 wskazał, że zdefiniowanie pojęcia „pracodawcy” w rozumieniu ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wymaga odwołania się do regulacji Kodeksu pracy. Sąd zwrócił uwagę, że kwestia ta nie budzi jakichkolwiek kontrowersji w piśmiennictwie i w orzecznictwie SN. Podkreślił również, że większość przedstawicieli doktryny przyjmuje znaczenie tego pojęcia za tak oczywiste, że nawet nie uznaje za konieczne odwołania się do przepisów Kodeksu pracy. Tym samym, należy przyjąć, że definicje pracodawcy w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych i Kodeksie pracy są tożsame.

Kogo należy uznać za pracodawcę?

SN wskazał, że w orzecznictwie odnoszącym się do indywidualnego prawa pracy w ramach wykładni pojęcia „pracodawca” zdecydowanie przeważa koncepcja pracodawcy w sensie organizacyjnym (zarządczym). W odniesieniu do złożonych struktur organizacyjnych widoczna jest nawet tendencja do uznawania za pracodawcę jednostki niższego szczebla tej struktury. Na przykład, jeżeli spółka prawa handlowego ma oddziały w różnych miejscowościach, to one zazwyczaj są uważane za pracodawców, a nie sama spółka, mimo że to ona jest osobą prawną. Sąd wskazał przy tym, że aby jednostki będące częścią większej struktury mogły być uznane za pracodawcę, muszą spełniać jednocześnie dwa podstawowe warunki, uregulowane w przepisach wewnętrznych określających ich status:

  1. wyodrębnienie finansowo-organizacyjne;
  2. samodzielne zatrudnianie pracowników, co nie jest równoznaczne z upoważnieniem do zawierania umów o pracę wynikającym jedynie z oświadczenia woli kierownika wyższego szczebla.

Czy holding jest pracodawcą?

SN w kontekście powyższych informacji rozważał możliwość uznania za pracodawcę całego ugrupowania holdingowego albo łącznie dwóch lub więcej podmiotów, które do takiego ugrupowania należą. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu, holding charakteryzuje się przynajmniej niektórymi cechami jednostki organizacyjnej, co pozwala rozważyć, czy grupa taka nie stanowi w całości specyficznej jednostki organizacyjnej, niemniej jednak takie ujęcie holdingu rodziłoby ogromną liczbę komplikacji. SN wskazał, że:

  1. holding nie ma organu ani osoby zarządzającej, która w świetle prawa miałaby go reprezentować, co obejmowałoby w szczególności dokonywanie czynności w sprawach z zakresu prawa pracy, więc nie można mu przypisać zdolności do działań prawnych ze wszelkimi tego konsekwencjami;
  2. uznanie takiej struktury za pracodawcę rodzi pytanie o to, dla którego z jej uczestników pracownik miałby wykonywać pracę;
  3. normy prawa ubezpieczeń społecznych nie dałyby się realizować w odniesieniu do tak rozumianej struktury, ponieważ trudno sobie wyobrazić sytuację, w której wszystkie podmioty wchodzące w skład holdingu pełniłyby rolę płatnika w odniesieniu do wszystkich pracowników zatrudnionych w każdym z tych podmiotów.

Ponadto, Sąd odrzucił koncepcję holdingu jako pracodawcy wielopodmiotowego, wskazując przy tym, że o takim pracodawcy można mówić wyłącznie w przypadkach, w których pozwalają na to wyraźnie lub z istoty istniejące unormowania prawne (np. w spółce cywilnej lub ewentualnie w zatrudnieniu tymczasowym).

Kto zapłaci składki ZUS za pracownika?

Sąd Najwyższy wskazał na brak w obecnym stanie prawnym przekonujących argumentów pozwalających na uznanie holdingu za pracodawcę w rozumieniu Kodeksu pracy. Tym samym, nie ma możliwości, aby holding (albo łącznie dwa lub więcej podmiotów, które wchodzą w jego skład) mógł ponosić odpowiedzialność za opłacanie składek ZUS. Należy zatem przyjąć, że za zobowiązania te odpowiedzialne są poszczególne podmioty wchodzące w skład holdingu, które zatrudniają pracowników.